Bez nazwy [54 litry]

bart1

ja mając już kilka miesięcy co je czyszczę to z sercem na ramieniu.... a i na początku w panice zawsze ciąłem ten kawałek węża co wchodzi na rurkę co by bezpiecznie rozłączyć.... teraz jak mi już węża brakło stosuję gorącą wodę ale i tak łatwo nie jest Smile

a i to zakończenie rurki zasysającej jest tragiczne do czyszczenia... ale sam zobaczysz Razz

Mariusz86

A czym czyścisz? Tak sobie myślałem żeby kupić taki drucik z włosiem, który dawno dawno temu był stosowany do mycia butelek i słoików. Ciekawe czy takie coś jest jeszcze dostępne.

A tak poza tym fotka pierwszego mieszkańca akwarium ..

Krawi

Bez problemu dostaniesz w prawie każdym sklepie poszukaj w marketach albo w jakimś społemowskim sklepie.

Mariusz86

Coś tam powoli zaczyna się dziać Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

bart1

[link widoczny dla zalogowanych] oo tu profi szczotka do rurek, ja osobiście radzę sobie sztywniejszym wężykiem w którego koniec upchałem kawałek gąbki i sprawdza się idealnie zwłaszcza w zasysającej gdzie podejście jest tylko od jednej strony Smile

ciambor

Mariusz wrzucił byś jakąś fotkę pokazującą całość. Widzę że CO2 już podłączone Wink

Mariusz86

Postaram się w najbliższym czasie coś wrzucić, ale dużo się nie zmieniło od ostatniej aktualizacji, szału jeszcze nie ma w poziomie wzrostu. Jak do tej pory powoli "włączam" akwarium, a mianowicie połowa dawek CO2 i nawozów, oświetlenie zwiększam tygodniowo o godzinę, zaczynałem od 5h. W niedzielę druga podmiana jak do tej pory i od tego dnia ruszam z pełnymi dawkami, a czas oświetlenia dojdzie do 8h. Docelowo 10 godzin naświetlania osiągnę 17 marca.

Mariusz86 · Wysłany: Czw 20:12, 07 Mar 2013 Temat postu:

Przyszedł czas na małą aktualizację. Filtr z tylnej ściany został już usunięty, zatem nabiera to wszystko kształtu. Brakuje jeszcze szklanych rurek do filtra, ale to dopiero przy kolejnej wypłacie.
Dziś do zbiornika z żywych stworzeń dołączyły krewetki Red rili oraz ryby: Otocinclus i Rasbora erythromicron. W zamyśle miałem inny gatunek Razbory, ale niestety obecnie jest niedostępny. Z roślin udało mi się zdobyć Marsilea hirsuta, która jutro znajdzie swoje miejsce w akwarium. Na dzień dzisiejszy akwarium prezentuje się następująco:

Anathema · Wysłany: Czw 20:29, 07 Mar 2013 Temat postu:

Widać, że zdjęcie kilka chwil po podmianie wody

Odnośnie rybek to w sumie te gatunki, które sugerowałam Wink

Akwarium na żywo również bardzo ładne Wink

SZARY · Wysłany: Pią 8:49, 08 Mar 2013 Temat postu:

^^^prawda

Faktycznie, te rury od filtra powinny zniknąć. Byłaby inna "bajka", jeśli rosłyby tzw. rośliny trzeciego planu, wtedy nie byłyby widoczne, a przy niskiej roślinności strasznie szpecą. Razbory nietuzinkowe, ciekawe jak z ich odpornością.
Widać, że jedna przyssawka od dyfuzora nowa, bo nie nabrała jeszcze mlecznego koloru

Jestem bardzo ciekawy wyglądu akwa za jakiś miesiąc, jak już nabierze właściwego kształtu. Przede wszystkim ten mech powinien oddać charakterystyczne dla swego gatunku piękno.

Mariusz86 · Wysłany: Pią 10:33, 08 Mar 2013 Temat postu:

Martyno fotka akwarium dokładnie robione 10h po podmianie, hehe ściany tlenują od wysokiego poziomu CO2 Razz

Szarosław no wiem o tym że szpecą dlatego wspominałem o wymianie w najbliższym czasie. Co do roślin 3 planu, oczywiście są, ale E. acicularis jeszcze nie podrósł. Daję mu jeszcze miesiąc na osiągnięcie docelowych 15 cm. Jeśli mnie zawiedzie zostanie zastąpiony przez Eleocharis vivipara.

SZARY · Wysłany: Pią 11:14, 08 Mar 2013 Temat postu:

Szarosław-nieeee, to już ekstrawagancja

E.vivapara jest moim zdaniem piękną rośliną, która w akwarystyce światowej często jest zapomniana tylko po to aby wrócić ponownie do łask. Właśnie w zamyśle mam zastąpić nią mój Nurzaniec (Vallisneria). Obydwie rośliny z mojego doświadczenia mają czasami pewien mankament, lubią "łapać" wszelkie naloty. Wystarczy rybkom dać więcej jedzenia i już widać na tych roślinach drobinki. W pewnym sensie są takim miernikiem wydajności filtra i nadmiaru pokarmu podawanego podwodnym mieszkańcom

Mariusz86 · Wysłany: Sob 18:15, 09 Mar 2013 Temat postu:

Minęło 25 dni od powstania aranżacji, nowe krewetki wraz z Otoskami już się zaaklimatyzowały zaś Razbory nadal walczą ze strachem. Została już posadzona Marsilea, jak się przyjmie - zobaczymy z czasem. Zatem zapraszam do obejrzenia nowych kilku zdjęć w tym akwarium w większym zbliżeniu.

Samica Razbory, która jest dużo mniej barwna od męskiej części. Fotka niestety słaba, na każdy ruch po prostu wyparowują.

Krewetki Red rili

oraz akwarium z bliższej perspektywy.

miki · Wysłany: Sob 19:29, 09 Mar 2013 Temat postu:

No teraz akwarium zaczyna nabierać klasy. Niech jeszczę trochę zarośnie to będzie cudo. Very Happy

ciambor · Wysłany: Sob 20:09, 09 Mar 2013 Temat postu:

Mnie się bardzo podoba, no i świetne zdjęcia

Mariusz86 · Wysłany: Nie 16:04, 17 Mar 2013 Temat postu:

Nadszedł dzień podmiany jak co niedziela i spotkało mnie kilka niespodzianek.
Po otwarciu filtra wypłynęło z niego 15 krewetek (tak się zastanawiałem czemu mam ich coraz mniej w akwarium). Już założony prefiltr z gąbki na rurę wlotową.
Razbory erythromicron jak były zdziczałe tak są, nie pływają w ogóle po zbiorniku, poza tym jedna postanowiła opuścić zbiornik i znalazłem sushi na podłodze.
No i najważniejsza sprawa - wcześniej wspomniane ryby jednak mimo lęku czują się dobrze w nowym domu, a dowodem jest 7 sztuk narybku wielkości 5 mm. Na razie odłowiłem, czy jest więcej nie wiem, możliwe że tak. Ciekawe czy uda mi się je utrzymać przy życiu. Trzymajcie kciuki.

spoon · Wysłany: Nie 18:40, 17 Mar 2013 Temat postu:

Czym tego giganta będziesz karmił? Smile

Mariusz86 · Wysłany: Nie 20:51, 17 Mar 2013 Temat postu:

Każdym pokarmem dla ryb dorosłych uprzednio wrzuconym do moździerza i zmiażdżonym na pył Wink

zresztą już to poczyniłem Smile

Anathema · Wysłany: Pon 13:45, 18 Mar 2013 Temat postu:

Raz lub dwa razy w tygodniu możesz podawać drobiny żółtka jajka, które oczywiście musi być uprzednio ugotowane na twardo

Ja w ten sposób odchowałam kiedyś Gupiki i Molinezje. Jedynym minusem jest to, że żółtko strasznie paprze wodę, ale w końcu nikt nie robi tego w akwa ogólnym.

Mariusz86 · Wysłany: Pon 21:40, 18 Mar 2013 Temat postu:

Wiem wiem Martyna Wink

też tak karmiłem moje pierwsze gupiki 17 lat temu Razz

A tak nowa fotka, wiem że już taka była, ale nie mogłem się powstrzymać.