Czy można jeść krewetki akwariowe :D

miki

Ostatnio, sprzedawałem krewetki z mojego baniaczka. Jak to zwykle robię sięgnąłem po szklankę z kuchni. Krewetki ładnie złowione czekają na nowego właściciela. Krewetki się sprzedały a szklanka została włożona do zlewu do umycia. Jakoś mnie w nocy suszyło Very Happy

więc w pół śnie ruszyłem do wodopoju. Szybki rekonesans widzę (może bardziej wyczuwam szklankę) w zlewie . Nie zastanawiając się automatycznie napełniłem ją wodą i w tym momencie się obudziłem ponieważ nieoczekiwanie w mojej jamie ustnej znalazł się niezidentyfikowany obiekt ruszający się . Wyplułem wszystko do szklanki i jak się okazało była to krewetka RC. Krewetka jakimś cudem to przeżyła i z powrotem trafiła do baniaczka. Very Happy

Jak ktoś chce próbować krewetek to polecam kupno tych z marketu

Anathema

Mikołaj, urzekła mnie Twoja historia.
Boże, ale się uśmiałam. Chyba sąsiedzi, aż pomyśleli, co to za wariatka chichocze. Very Happy

snip

A tak z czystej ciekawości ... Coś taka szklanka po i z krewetkami pomogła na suszenie ? Wink

SZARY

Łoooosz Ty! Very Happy

Gdzieś tak "zachloł", że poczułeś się jak na pustyni?
Spokojnie, spokojnie, to tylko wczesne stadium alkoholizmu, zupełnie do opanowania...
Sieee wieee.

Ale nie jest z Tobą tak źle, że klienta zrobiłeś "w wuja" na jedną.