Miseczki na wodę

Mariusz86

Postanowiłem zrobić sam miseczki na wodę dla moich ptaszników. Skłoniły mnie do tego ceny owych miseczek w sklepach zoologicznych. Cena tych, które potrzebuję to kwota rzędu 10-12 zł za sztukę. Przy 20 terrariach wyszła by na pewno ciekawa suma. Zastanawiałem się z jakiego materiału je wykonać i oczywiście by ponieść jak najmniejszy koszt.

Przechodząc do sedna sprawy .. Miseczki będą z gipsu, czy to dobry materiał, później się okażę:

Potrzebny będzie także jakiś pojemnik, którym to rozmieszamy oraz szpatułka lub cokolwiek innego do wymieszania wody z gipsem:

Do tego potrzebne są także:

Tacka:

Kamienie:

Torebki foliowe:

.. oraz farby z pędzelkiem do wykończenia:

Przechodząc do pracy. Wypełniamy pudełko w 2/3 gipsem i 1/3 wody. Na opakowaniu piszą by rozrabiać gips w proporcjach 0,7 litra wody na 1 kg szpachli, ale mi nie był potrzebny tak "luźny" gips więc zwiększyłem proporcje by materiał szybciej się zawiązał i żebym mógł szybciej ulepić cokolwiek.

Gips:

.. oraz woda:

Następnie wszystko dokładnie mieszamy do uzyskania konsystencji plasteliny. Gdy mamy za za rzadkie lub za suche możemy skorygować to oczywiście dosypując gipsu lub dolewając wody.

Po uzyskaniu pożądanej nam struktury bierzemy torebkę foliową i nabieramy gipsu tyle by dłoń nie mogła się nam zamknąć (oczywiście to ile weźmiemy jest uzależnione od tego jakiej wielkości chcemy zrobić miseczkę).

Następnie robimy z tego kulkę w owej torebce foliowej tak jak jest to ukazane na zdjęciu poniżej. Jest to pomocne przy uzyskaniu przyszłej formy miseczki.

Następnie będą nam potrzebne wcześniej wspominane kamienie. otwieramy torebkę zaraz po uformowaniu kulki i "nadziewamy" wkładamy kamień w gips, który ładnie się rozchodzi na boki. W tym samym momencie formujemy boki miseczki przyciskając je do kamienia. Ważną sprawą jest to by nie wcisnąć kamienia do samego końca. Jakaś grubość dna też nam będzie potrzebna by woda nie wyciekała. Może być także problem przy późniejszym wyjmowaniu kamieni - dno może odejść razem z kamieniem.

Następnie ustawiamy to na tacce:

Kolejny ważny punkt operacji "miseczka". Musimy wyjąć kamienie z gipsu zanim całkowicie zastygnie. Ja wyjąłem je po około 2 godzinach, struktura gipsu przypominała twardniejącą modelinę - dało się z nią jeszcze coś zrobić - odgiąć, ale nie pękała i nie rozpadała się. Następnie takie miseczki poprawiamy w miarę możliwości i efekt mamy oto taki:

Po całkowitym zaschnięciu trzeba będzie troszeczkę je oszlifować i pomalować. To oczywiście pokażę później.

kacperg11

Dobry pomysł.

klaus190

Pomysł bardzo fajny zobaczymy jak to potem będzie wygłądało Razz

klaus190

I co jak ci to wyszło bo ciekawy jestem, wstaw jakieś fotki.

Mariusz86

Miseczki niektóre mi przeciekają, a reszta jeszcze nie straciła zapachu farby więc leżą ...